Turystyka

Ośrodek narciarski

07sty

Ferie w całej Polsce już za nami, ale sezon narciarski zwykle trwa do końca kwietnia a nawet początku maja. Coraz większe zainteresowanie „białym szaleństwem” powoduje, że w kraju powstają nowe ośrodki nauki i jazdy na nartach. Dzieci mogą korzystać nawet z kolonii narciarskich, na których zapewniona jest fachowa opieka instruktora i dobra baza noclegowa. Dobrze, że takie inicjatywy powstają, ponieważ mamy sporo do nadrobienia w temacie sportów zimowych nie tylko wobec ośrodków alpejskich, ale także słowackich, gdzie nie ma ciągnących się latami procesów o dostęp do działki i grodzenie trasy zjazdu płotem.

Żeby móc korzystać z tras zjazdowych, nie trzeba koniecznie jechać w Beskidy lub Tatry. Oferta jest o wiele bliżej, w zasadzie w zasięgu ręki, choć nie wszyscy o niej wiedzą. Nowoczesny Ośrodek Turystyki Weekendowej „Przy Górze” to miejsce mieszczące się w niewielkim, urokliwym Przygórzu, u podnóża Gór Sowich. Początkowo firma zajmowała się tylko ofertą letnią, były to łowiska i bary ze smażalnią dla chętnych gości.

Końcówka roku 2014 przyniosła finał nowej inwestycji, jaką jest trasa zjazdowa. Dzięki temu na naśnieżanym stoku można szkolić swoje umiejętności pod okiem wyspecjalizowanych instruktorów, wypożyczyć sprzęt, jeśli go nie posiadamy, oraz zjeść coś pysznego i ciepłego w przerwie pomiędzy kolejnymi zjazdami. Jeśli ktoś woli obserwować narciarzy zamiast samemu brać udział w zabawie, może patrzeć na zmagania na stoku. Umożliwia to system kamer, rozlokowanych w wielu miejscach. Tym sposobem możesz śledzić poczynania swoich bliskich bez konieczności towarzyszenia im. Zapaleni narciarze mogą liczyć na specjalne karnety oraz propozycję dogodnej bazy noclegowej wraz z wyżywieniem. Każdy kolejny sezon to coraz szersza oferta, dostosowana do potrzeb turystów. Ośrodek widzi potencjał w swojej świetnej lokalizacji, dlatego w przyszłości na tym terenie powstanie również duży dom weselny z salą na 150 gości oraz pokojami gościnnymi. To kolejny powód, aby przyjechać w te strony.

Zawisza Czarny

07sty

Jeden z największych bohaterów z czasów średniowiecza zawsze rozpalał wyobraźnię czytelników. Zręczny dyplomata, biegły w wojennym rzemiośle rycerz, lojalny poddany, służący królom polskiemu i węgierskiemu, patriota i typ niepokorny. W młodości groziła mu ekskomunika za liczne występki przeciwko biskupowi. Miał też inne grzeszki na sumieniu, procesował się o pieniądze, nie spłacał długów w terminie. Mimo to stał się ucieleśnieniem wszelkich cnót, wręcz bohaterem narodowym. Właśnie poświęcono mu dwie książki, które napisał pochodzący ze Śląska Szymon Jędrusiak.

Czegoż w tej fabule nie ma. Jest wielka intryga polityczna, polsko-krzyżacka wojna wywiadów, sięgająca daleko poza granice tych dwóch państw. Unia z Litwą daje Polsce nieograniczone możliwości ekspansji i rozwoju, nie tylko militarnego, gospodarczego, ale również kulturowego. Ten nagły awans Polski jest solą w oku zakonu, który tylko pozornie miał dopilnować chrystianizacji a w rzeczywistości interesował się ingerowaniem w wewnętrzną politykę kraju. Polska, Aragonia, kupcy pruscy i tajemnicze morderstwa, to wszystko można znaleźć na kartach powieści. Stawką o jaką gra Zawisza Czarny jest bezpieczeństwo króla Władysława Jagiełły i przetrwanie unii Polski z Litwą.
Sam autor – Szymon Jędrusiak jest również wart naszej uwagi. Będąc synem muzyka miał wiele możliwości podróżowania. Jako nastolatek trafił do szkoły w Meksyku, choć zupełnie nie znał języka hiszpańskiego. Uczył się go ze słuchu, obserwował ludzi i musiał domyślać się znaczenia poszczególnych słów. Magia tej edukacji zaszczepiła w nim miłość do wszystkiego, co hiszpańskie i zaowocowała studiami iberystycznymi na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego napisana później obszerna, bo ponad 600-stronicowa Historii Hiszpanii to do dzisiaj jedna z podstawowych lektur na studiach iberystycznych. Jest również autorem książki Meksyk od kuchni. Od Azteków do Adelity, która powstała przy współudziale Susany Osorio – Mrożek, prywatnie żony Sławomira Mrożka. Obecnie autor wraz z rodziną mieszka w Krakowie.

Dzierżoniów nocleg

Dolnośląskie atrakcje

07sty

Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, z jakimi miejscami kojarzy mu się Dolny Śląsk, pewnie wymieniłby jednym tchem zamek Książ i Zamek Czocha. No, może jeszcze Wieżę Frankensteina. Wszystkie te miejsca łączy tajemnica i wiele legend, którymi obrosły. Dolny Śląsk to region o niezwykłej i nie do końca odkrytej historii. Nie bez powodu gości u siebie cykliczne spotkania miłośników przeszłości – Dolnośląski Festiwal Tajemnic. Zainteresowanych tą częścią kraju zapraszamy do zwiedzania, które warto zacząć od Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej. Turystom oferuje nie tylko ponad 30 pałaców, zamków i dworskich majątków, położonych w malowniczych parkach, ale również doskonałą bazę noclegową.

Planując wakacyjne zwiedzanie okolic Jeleniej Góry, warto odwiedzić kilka ciekawych obiektów. Jednym z nich jest Zamek Chojnik w Sobieszowie, położony na wysokości 627 metrów na szczycie góry Chojnik w Karkonoszach. Wejście na górę sprawia nieco wysiłku, ale widok ze szczytu rekompensuje cały trud. W okolicach Jeleniej Góry warto również odwiedzić ruiny Zamku Lipa, związane legendą z dawno nieistniejącym Zakonem Templariuszy. Z kolei sama Jelenia Góra kusi Starym Miastem, Muzeum Karkonoskim oraz klimatycznymi uliczkami, zachęcającymi do spaceru. Warto wybrać się również do pobliskiego Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach, gdzie można znaleźć precyzyjnie wykonane miniatury w skali 1:25.

Po całym dniu atrakcji i zwiedzania można zafundować sobie również ciekawe miejsce na nocleg. Tutaj najwięcej radości będą mieli miłośnicy historii. Zamkowa komnata czy pałac? Możliwości jest wiele, bo coraz więcej zabytków otwiera się na opcję noclegu dla turystów. Jednym z nich jest Pałac na Wodzie w Staniszowie, oferujący piękny widok na pobliskie Karkonosze. Równie atrakcyjny jest Dawny Dwór Staniszów Dolny. Według kronikarzy powstał w drugiej połowie XVIII wieku. Obiekt przeszedł gruntowny remont na początku nowego tysiąclecia. Oferuje nie tylko niebanalne menu, wygodne komnaty, ale również SPA. Przykładów ciekawych miejsc jest więcej. Warto więc dla nich wybrać się na Dolny Śląsk.